W ubiegły czwartek w Muzeum Historii Ziemi Kamieńskiej odbyła się promocja książki Stanisława Horynia zatytułowanej „Historia i losy miasteczka Brzozdowce”. Publikacja ta, wydana we wrześniu ubiegłego roku przez krakowskie wydawnictwo „Salwator”, stanowi popularne ujęcie dziejów tej położonej w dolinie Dniestru (powiat bóbrecki, województwo lwowskie) miejscowości Drugiej Rzeczpospolitej, dziś znajdującej się na terenie Ukrainy, która na trwale zapisała się w najnowszej historii Ziemi Kamieńskiej. Po zakończeniu II wojny światowej to właśnie Ziemia Kamieńska stała się nowym domem dla wysiedlonych ze swych domów mieszkańców Brzozdowiec. 16 października 1945 r., po odprawieniu ostatniej mszy świętej, zapakowali oni znajdujący się w ich kościele Cudowny Obraz Pana Jezusa Brzozdowieckiego i ze swym proboszczem ks. Michałem Kasprukiem udali się do stacji zbiorczej w Chodorowie skąd po kilkutygodniowym koczowaniu na rampie kolejowej wyruszyli wagonami towarowymi w nieznane. 24 grudnia dotarli na Ziemię Kamieńską do dzisiejszego Golczewa skąd cześć z nich udała się do Trzebieszewa, gdzie w tamtejszym kościele umieszczono Cudowny Obraz przeniesiony w marcu 1946 r. do Kamienia Pomorskiego, w którym ks. Kaspruk został proboszczem miejscowej parafii. Kolejne pokolenia Brzozdowian mieszkają do dziś na Ziemi Kamieńskiej opiekując się Cudownym Obrazem znajdującym się w kamieńskiej katedrze. Pomagają naszym rodakom pozostawionym na Wschodzie, wspomagają również remont brzozdowieckiego kościoła, z którego radzieckie władze uczyniły magazyn i który w 1993 r. przywrócono celom kultowym. W 1995 r. dotarła do Brzozdowiec grupa ich byłych mieszkańców z Ziemi Kamieńskiej przywożąc do kościoła kopię Cudownego Obrazu ufundowaną przez ówczesnego dziekana dekanatu kamieńskiego ks. Olgierda Ostrokołowicza. W pielgrzymce tej brała również udział mama Autora prezentowanej w czwartek w MHZK publikacji, który wywodzi się z brzozdowieckiej rodziny. Przedwojenne miasto swych rodziców zna już tylko z opowiadań i swych badań będąc przedstawicielem pierwszego pokolenia Brzozdowian urodzonych już na Ziemi Kamieńskiej. Od 2009 r., kiedy po raz pierwszy odwiedził Brzozdowce, Stanisław Horyń stał się historykiem z zamiłowania, strażnikiem pamięci o „kraju lat dziecinnych” swych przodków. Książkę, której promocja odbyła się w naszym Muzeum, zadedykował rodzinie i wszystkich tym, którzy zmuszeni zostali opuścić Brzozdowce w 1945 r. Publikacja stanowi kalendarium miejscowości od 1410 r., gdy po raz pierwszy wkroczyła ona na karty historii, po współczesną ukraińską rzeczywistość. W książce znalazł się również krótki rozdział wprowadzający w codzienność mieszkańców Kresów, w tamtejszą kuchnię czy nawyki ubraniowe. Niezmiernie ważną część pracy Stanisława Horynia stanowią relacje świadków historii – przedstawicieli nieuchronnie odchodzącego pokolenia, które doświadczyło tułaczki sprzed siedemdziesięciu lat oraz ikonografia dotycząca zarówno przedwojennych jak i obecnych Brzozdowiec. Podczas czwartkowej promocji opowiadał o nich nie tylko Autor, ale również Pani Jadwiga Abramowicz i Pan Ludwik Wiewiórski, którzy spędzili tam dzieciństwo. Publikacja Stanisława Horynia, którą nabyć można jeszcze w kamieńskiej katedrze, jest kolejnym ważnym krokiem w kultywowaniu pamięci nie tylko o Brzozdowcach, ale i o Kresach Wschodnich II RP, z których wielu z nas się wywodzi i które przez to są nam szczególnie bliskie.
|