5 marca 2009
26 stycznia 1945 roku (według innych źródeł 21 stycznia) oddziały 1. Frontu Białoruskiego gen. Żukowa wkroczyły pod Czarnkowem na ziemie Pomorza Zachodniego. Wojska rosyjskie posuwały się w tym czasie z szybkością 43 km w ciągu doby.
Od lipca 1944 roku zwiększano liczbę żołnierzy stacjonujących w Kamieniu. W styczniu 1945 roku było tu 1000 żołnierzy. 25 stycznia 1945 roku Kamień został ogłoszony punktem oporu w ramach Obszaru Obronnego Świnoujście. 29 stycznia 1945 roku ukończono na peryferiach miasta przygotowanie zapór przeciwpancernych. Już od lutego przez miasto przeciągały tłumy uciekinierów z Kurlandii i Prus Wschodnich, udających się dalej na zachód. W mieście było około 2 tysięcy ludzi. 5 marca 1945 roku o godzinie 9.40 wszystkie pozycje obronne przed miastem zostały obsadzone i wyposażone w obliczu zbliżającego się radzieckiego natarcia. Miasta broniły: III batalion 15. zapasowo-szkolnego oddziału marynarki wojennej Kamień, II batalion 2. fortecznego pułku alarmowego (dowodził nim kapitan marynarki książę Schaumburg-Lippe) oraz III batalion 3. fortecznego pułku alarmowego; byli to elewi IV Szkoły Artylerii Przeciwlotniczej Marynarki Wojennej w Neudorf (dowódca Korvettenkapitän Koertge). Po zajęciu Stargardu część 2. Gwardyjskiej Armii Pancernej 2. Frontu Białoruskiego skierowała się na Nowogard i dalej do granic powiatu kamieńskiego. Ta złożona z dużej liczby czołgów grupa stanęła 4 marca 1945 roku o godzinie 18.00 na granicy powiatu kamieńskiego. Pierwszy radziecki czołg z desantem piechoty dotarł do Rzewnowa 5 marca o godzinie 14.20, dwie minuty później drugi. O godzinie 14.38 pod miastem stanęło 10 czołgów, z tego połowa z desantem piechoty. O 14:46 pierwszy czołg pojawił się przed pozycją obronną na cmentarzu. Rosyjska piechota, w tym 150. Dywizja gen. Szatiłowa (która w maju zatknęła sztandar na murach Reichstagu) wdarła się w pozycje obronne. W rejonie przy wodociągach czołgi i piechota również wdarły się w tamtejsze stanowiska. Ponieważ pozycje stały się niemożliwe do utrzymania, obrońcy cofnęli się za nasyp kolejowy. W międzyczasie dalsze czołgi wdarły się szosą golczewską przy cmentarzu na przedmieścia. O 15.25 pierwszy czołg przekroczył nasyp kolejowy w rejonie Domu Zdrojowego (dawny hotel „Polonia” w parku). Większa liczba czołgów nadjechała o 15.55 szosą od strony Rzewnowa. Dalsze czołgi o 16.10 przedostały się do miasta przez przejazd kolejowy, pokonując zapory przeciwpancerne (ustawione pionowo pnie drzew o wysokości 1,8 m, wkopane na 4 metry, w postaci kwadratów z przejściem pomiędzy nimi, wypełnionych złomem i częściami maszyn). Zapora przeciwpancerna przy dworcu kolejowym broniona była przez miejscowy Hitlerjugend. Jednocześnie od samego rana od strony Trzebiatowa rozpoczął natarcie 7. Korpus Pancerny Armii Czerwonej. Głównym celem było uderzenie z flanki od wschodu na Kamień dla odciążenia ataku z kierunku Golczewa. 5 marca o godz. 14.00 czołówka pancerna zajęła stanowiska w okolicy Grabowa i prowadziła ostrzał Kamienia. O 21:00 Kamień naciskany był już ze wszystkich kierunków przez silne związki pancerne. Oddziały piechoty rano 6 marca poprzez Świerzno i Trzebieszewo dotarły do Grabowa. Skuteczna obrona przed mającymi przewagę Rosjanami i Polakami nie była już możliwa, Kamień został poddany, obrońcy wycofywali się na Wyspę Chrząszczewską. Do miasta weszli żołnierze 75. Korpusu Uderzeniowego Armijnego oraz Polacy z 5. Pułku Piechoty II Dywizji, dowodzonej przez pułkownika Szabelskiego z I Armii Wojska Polskiego, dowodzonej wówczas przez gen. Popławskiego. Po ustaniu walk część Niemców, dotychczasowych mieszkańców miasta, wróciła z Wyspy Wolin. Mimo, że w mieście stały rosyjskie czołgi, rano 8 marca 1945 roku Kamieniem wstrząsnął potężny wybuch; wysadzony został most na Wyspę Chrząszczewską, na której dalej bronili się Niemcy. Kamień w dalszym ciągu był ostrzeliwany przez Niemców - 6 marca o godz. 13.00 na Stare Miasto spadły 3 pociski 203 mm, wystrzelone z lasu pod Świnoujściem, niszcząc m.in. ratusz. 8 marca niszczyciel „Paul Jakobi” wystrzelił w kierunku miasta 400 pocisków 127 mm, w dniach 13. i 22. marca niszczyciel „Z 34” i torpedowiec „T 33” wystrzeliły w kierunku miasta w sumie ponad 800 pocisków 150 mm, powodując ogromne pożary miasta, niszcząc je ponad 70 procentach. W walkach zginęło wielu Rosjan i Polaków oraz 200 Niemców. W połowie marca Rosjanie ewakuowali ludność niemiecką w kierunku Golczewa i Płot, uznając miasto za obszar frontowy. 8 kwietnia 1945 roku niemiecki oddział specjalny wy¬sadził kamieński browar. Około 2 tysięcy ton jęczmienia paliło się przez prawie miesiąc. Niemieccy mieszkańcy do Kamienia powrócili pod koniec kwietnia 1945 roku. Bezpośrednio po zakończeniu konferencji poczdamskiej (2 sierpnia 1945 roku), zgodnie z jej postanowieniami, władze polskie rozpoczęły wysiedlanie niemieckiej ludności, a do miasta zaczęli przybywać polscy osadnicy.
Marian Klasik
|