Odwiedzin:
Online:
ZABYTKI - OCHRONA DZIEDZICTWA
WYKOPALISKA ARCHEOLOGICZNE
ARTYKUŁY O ZABYTKACH
MUZEUM - INFORMACJE
UTRACONE DZIEDZICTWO
Edycja: 9 maja 1969 r. w Kamieniu Pomorskim
Zdjęcie:
Tytuł:
Rocznicy zakończenia II wojny światowej przed czterdziestoma pięcioma laty nadano w naszym mieście szczególny charakter. Wojewódzkie obchody Dnia Zwycięstwa, obchodzonego wówczas w Polsce, podobnie jak w całym bloku krajów demokracji ludowej, 9 maja zorganizowano bowiem w Kamieniu Pomorskim. Ich głównym punktem stało się odsłonięcie, na wyremontowanym Cmentarzu Wojennym, pomnika dłuta szczecińskiego artysty-rzeźbiarza Stanisława Biżka. W uroczystościach tych uczestniczyli m.in. minister obrony narodowej gen. Wojciech Jaruzelski, szef Urzędu Rady Ministrów oraz Przewodniczący Rady Ochrony Pomników Walk i Męczeństwa Janusz Wieczorek oraz wojewódzkie władze państwowe i partyjne. Przed uroczystościami na cmentarzu nastąpiło oficjalne przekazanie do użytku odbudowanego ratusza.
Do wydarzeń mających nastąpić w tym dniu przygotowywano się już od kilku miesięcy. Polityczny nadzór nad przygotowaniami i propagandową stroną kamieńskich obchodów sprawował miejscowy Komitet Powiatowy Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Na posiedzeniu egzekutywy KP w styczniu 1969 r. zaproponowano ażeby zorganizować, jak czytamy w materiałach Archiwum Państwowego w Szczecinie, dużą imprezę „na skalę wojewódzką lub ogólnopolską”, którą byłoby odsłonięcie pomnika oraz zaproszenie ministra Jaruzelskiego. Ostateczne decyzje zapadły na szczeblu Komitetu Wojewódzkiego PZPR, gdzie przedstawiciele kamieńskiej powiatowej organizacji partyjnej przedstawili swoje zamierzenia i zyskali ich akceptację. Przygotowania do obchodów Komitet rozpoczął od razu po 1 maja. Przewidywano trzy punkty programu - przed południem otwarcie okolicznościowej wystawy w Muzeum Ziemi Kamieńskiej (znajdującym się w kościele św. Mikołaja) i oficjalne oddanie do użytku ratusza, zaś po południu wiec na cmentarzu wojskowym. Po linii partyjnej zadbano również o odpowiednią frekwencję zobowiązując kierowników zakładów pracy i szkół oraz sekretarzy podstawowych organizacji partyjnych „do zorganizowania wszystkich pracowników” i uczestnictwa w uroczystościach na cmentarzu. Teren miasta został starannie uprzątnięty. A budynek przy Placu Wolności 3, który mijali podążający z muzeum do ratusza goście miał zyskać nawet na tę okazję odnowioną elewację.
Obchody rozpoczęła wizyta zaproszonych gości w muzeum na wystawie „Wkład Polski w zwycięstwo nad hitleryzmem” skąd udano się do ratusza. Oddanie do użytku tego bezcennego dla miasta zabytku znalazło się w cieniu wydarzeń na Cmentarzu Wojennym. Było to jednak doniosłe wydarzenie. Ratusz, po 24. latach od zakończenia II wojny światowej, został w końcu odbudowany.
W marcu 1945 r. wystrzelone, przez ostrzeliwujących miasto Niemców, pociski dokonały spustoszenia na kamieńskim rynku. W płomieniach stanął ratusz i otaczające go kamienice. W wydanym osiem lat później przewodniku po mieście, jego autor Józef Ginter tak pisał o tym, co pozostało z tej zabytkowej budowli:
„Gmach jego [ratusza – MHZK] ocalał jedynie częściowo [...] W ocalałych partiach gotyckich widoczne są lekkie arkady wnętrza i smukłe laskowania przestrzeni międzyokiennych od zewnątrz. Zachowało się też kilka pinakli, czyli sterczyn wieńczących ściany powyżej dachu. W zewnętrznej ścianie północnej przetrwała tarcza zegarowa o pięknym kształcie wskazówek i cyfr w owalach. [...] Trzyma się też część wieżyczki na szczycie budynku.
Zupełnemu spaleniu uległ natomiast stromy dach gotycki oraz najcenniejsza jego ozdoba - szczyt zachodni”.
Kamieński ratusz figurował w wykazie zabytków do odbudowy od I połowy lat 50-tych minionego stulecia, niestety na przeszkodzie stanęły skąpe środki finansowe, jakimi dysponował Wojewódzki Konserwator Zabytków. 4 maja 1956 r. wraz z Katedrą i Pałacem Biskupim został wpisany do rejestru zabytków co dawało gwarancję, że nie zostanie rozebrany.
Obraz zniszczeń w pełni oddają opisy techniczne budynku z 1958 i 1961 r., znajdujące się w Archiwum Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Szczecinie. Wszystkie ściany zewnętrzne zachowały się do gzymsu pierwszego piętra. Ocalała także ściana poprzeczna z wieżyczką. Pożogi wojennej nie przetrwały jednak szczyty obu ścian - wschodniej i zachodniej, dach, stropy, po których pozostały wypalone ślady po drewnianych belkach oraz ściany działowe. Piwnice pokrywał gruz. Od zewnątrz na murach zachował się tynk. Pozbawione go, na skutek pożaru, ściany wewnętrzne odkryły ślady wielu przebudowań jakie miały miejsce w przeszłości, otwierając w ten sposób możliwość badań dla historyków sztuki. Budynek tymczasowo zabezpieczono przez położenie betonowych płytek na koronie murów i zamurowanie otworów okiennych na parterze.
Do znaczącego przyśpieszenia w sprawie odbudowy ratusza doszło w latach sześćdziesiątych. 22 września 1961 r. Prezydium Powiatowej Rady Narodowej zatwierdziło jej założenia projektowe. Na 1962 r. planowano wykonanie dokumentacji technicznej, zaś na lata 1963-64 prace budowlane, tak aby w 1965 r. ukończyć inwestycję.
Przewidywano zagospodarowanie całego gmachu łącznie, z mającym zostać dobudowanym, poddaszem. W odrestaurowanym ratuszu swą siedzibę miał znaleźć Powiatowy Dom Kultury. Kamieński PDK posiadający obok sali widowiskowej na 250 miejsc (mieszczącej się w Kościele Mariackim) także i budynek przy u. Moniuszki 1 (dziś Prokuratura Rejonowa) cierpiał na problemy lokalowe nie mogąc rozszerzyć swej oferty kulturalno–oświatowej dla młodzieży, jak i przebywających w mieście, zwłaszcza latem, kuracjuszy i wczasowiczów. Z tego powodu nowy budynek wydawał się być niezbędny. O wyborze lokalizacji zadecydowało atrakcyjne położenie ratusza. Szczegółowo zaplanowano przeznaczenie pomieszczeń odbudowanego gmachu. I tak na parterze miała znajdować się biblioteka PDK z czytelnią i magazynem, hall wystawowy i świetlica z niecodziennym wówczas telewizorem. W podziemiu: pracownia obróbki drewna i metali, pracownia fotograficzna oraz „sala gier cichych”. Pierwsze piętro zajmować miała sala odczytowa o powierzchni 130 m2, na 100 osób, w której istniałaby możliwość wyświetlania filmów fabularnych, z aneksem, który w razie potrzeby byłby wykorzystywany jako scena. Na poddaszu miał zostać umieszczony dział oświatowo–metodyczny. W budynku przy ul. Moniuszki planowano zorganizować ośrodek dla młodzieży. Ambitne zamierzenia Wydziału Kultury Prezydium PRN, z przyczyn finansowych, nie zostały jednak zrealizowane.
Do sprawy odbudowy powrócono w 1964 r. Uzasadniała ją przede wszystkim wartość architektoniczna i historyczna budynku jak również nowa zabudowa Starego Miasta. Odrestaurowany budynek miał stać się siedzibą Prezydium Miejskiej Rady Narodowej. W zajmowanym dotąd lokum, w gmachu Prezydium PRN (Sanatorium „Chrobry”), władze miejskie miały do dyspozycji jedynie sześć pomieszczeń, co biorąc pod uwagę planowany rozwój miasta wymagało znalezienia dla nich nowej siedziby. Najodpowiedniejszą był ratusz, który utrzymałby w ten sposób swoje tradycyjne przeznaczenie.
Odbudowa ruszyła w 1966 r. Prace konserwatorskie trwały od 15 stycznia tegoż roku do 30 września 1968 r. Dokumentacja naukowo-historyczna została opracowana już w 1961 r. przez historyczkę sztuki Krystynę Kroman ze szczecińskich Pracowni Konserwacji Zabytków. W 1966 r. Feliks Dzierżanowski opracował dokumentację techniczną. W trakcie prac nie przeprowadzono niestety szczegółowych badań architektonicznych i archeologicznych. W 1967 r. gmach został pokryty dachem. Zamknięto w ten sposób stan surowy budynku. W ciągu 1968 r. prowadzono prace wewnątrz obiektu. W kwietniu 1968 r. ukończono odtwarzanie szczytu wschodniego wraz z podcieniem, dwa miesiące później zaś zachodniego. Na uroczyste otwarcie było gotowe wnętrze budynku chociaż jeszcze do września prowadzono prace elewacyjne. Wykonawcą prac były szczecińskie Pracownie Konserwacji Zabytków. Za wzorzec przyjęto gotycką fazę budowy sprzed następnych przebudowań. Całkowicie zniszczone wnętrze zorganizowano na nowo dostosowując je do funkcji, jaką odbudowany gmach miał pełnić. Odtworzono maswerkowy szczyt zachodni (na którym, przypuszczalnie w 1970 r., znany kamieński rzemieślnik i pionier Ziemi Kamieńskiej Bolesław Grabarski wraz ze swymi pracownikami umieścił mozaikę przedstawiającą herb miasta) oraz szczyt wschodni wieńczący ścianę. Przywrócono w niej trójarkadowy podcień z usytuowaną nad nim „izbą burmistrza”. Na poszczególnych kondygnacjach rozplanowano pomieszczenia dla poszczególnych referatów Prezydium, Urzędu Stanu Cywilnego z salą ślubów i poczekalnią na parterze, reprezentacyjną salą konferencyjną na pierwszym piętrze oraz barem – słynną „Ratuszową” - w podziemiach.
9 maja 1969 r. ratusz został uroczyście oddany do użytku jako siedziba władz miejskich. Po tej uroczystości zaproszeni goście z oficjelami na czele udali się na Cmentarz Wojenny.
Nekropolia ta została założona formalnie w 1949 r. Usytuowano ją poza miastem, za cmentarzem komunalnym, przy szosie Kamień – Szczecin, przy ówczesnej ul. Gen. Karola Świerczewskiego.
Na cmentarzu pogrzebano szczątki ekshumowane na terenie powiatów: kamieńskiego, gryfickiego i wolińskiego. W 1969 r. spoczywało na nim 934 poległych – 799 żołnierzy Armii Czerwonej, 124 żołnierzy Wojska Polskiego i 11 cywilnych ofiar, obywateli ZSRR.
Pierwsza ekshumacja miała miejsce w 1948 r. Wówczas na nekropolii złożono prochy 485 żołnierzy radzieckich (398 nieznanych) i 112 polskich (40 nieznanych) m.in. dwóch żołnierzy Armii Radzieckiej ekshumowanych z Kamienia, czerwonoarmistów ze Skarychowa, Dobropola, Górek, Golczewa. Miejsca pochówku niezidentyfikowanych żołnierzy, ofiar wojny, znaleziono w Kamieniu przy ul. Armii Czerwonej (obecnie Dziwnowskiej) 2, Goliszewskiej (Świerczewskiego) 5 i na Placu Wolności. Na cmentarz przeniesiono jeszcze wtedy zwłoki żołnierzy polskich z Wrzosowa, Strzeżewa i Duniewa.
Do kolejnej ekshumacji doszło w 1953 r. Wtedy na cmentarzu spoczęło 314 żołnierzy radzieckich (239 nieznanych), 11 cywilów radzieckich i 12 żołnierzy polskich (3 nieznanych) m.in. żołnierze radzieccy ekshumowani ze Świnoujścia oraz 62 radzieckich i 7 polskich z Placu Zwycięstwa w Gryficach.
Ostatnia ekshumacja miała miejsce w 1969 r., kiedy to do Kamienia trafiły prochy trzech niezidentyfikowanych żołnierzy polskich, na które natrafiło wojsko podczas przygotowywania placu pod kopce ziemniaczane we wsi Żółcino.
Na podstawie znajdującej się w międzyzdrojskim oddziale Archiwum Państwowego w Szczecinie, karcie cmentarza możemy odtworzyć jego wygląd przed remontem. Cmentarz zajmował wówczas powierzchnię 15000 m 2. Znajdowało się na nim 58 mogił zbiorowych, ziemnych, nie obmurowanych i nie opłytowanych. W 1956 r., na cmentarzu, jak wynika z opisu, miały miejsce prace porządkowe. Wykonano wówczas 430 m. ogrodzenia z cegły, okrawężnikowano mogiły oraz uporządkowano zieleń i dróżki. Główny element nekropolii stanowił betonowy obelisk z tablicą, zwieńczony gwiazdą.
Kamieński cmentarz wojskowy stanowił jedyną tego typu nekropolię na wybrzeżu szczecińskim i był jednym z sześciu cmentarzy wojennych w województwie. W czasach „bratniej Armii Radzieckiej” istotny był także fakt, iż większość spoczywających na cmentarzu żołnierzy stanowili czerwonoarmiści o czym dobitnie przypominał obelisk z gwiazdą. Do miejscowych władz lokalnych i politycznych napływały listy od uczestników walk o Kamień i wybrzeże, w których nadawcy domagali się od przeprowadzenia remontu cmentarza. Władze powiatowe zdawały sobie sprawę z konieczności nadania nekropolii odpowiedniej oprawy i stworzenia dla pochowanych tam żołnierzy godnego miejsca spoczynku.
Kapitalny remont cmentarza z wybudowaniem „estetycznego pomnika” zaplanowano na rok 1968. Całość robót miała się zamknąć w kwocie 650 000 zł. Już w listopadzie 1967 r. odpowiedzialne za remont Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej wystąpiło z prośbą o kredyt na sfinansowanie inwestycji do odpowiedniego wydziału Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej.
15 lutego 1968 r. opracowano plan remontu. Ustalono, jak czytamy w materiałach archiwalnych, że projektowany pomnik „winien symbolizować braterstwo broni, powrót ziem zachodnich i północnych do Macierzy, charakter Kamienia Pomorskiego jako starosłowiańskiego grodu”. Forma plastyczna monumentu miała być „nowoczesna, a jednocześnie czytelna”. Wykonawcą robót został szczeciński oddział Przedsiębiorstwa Państwowego „Pracownie Sztuk Plastycznych”. Prace remontowe planowano ukończyć do 30 września 1968 r.
Kapitalny remont cmentarza rozpoczęto prawdopodobnie w drugim kwartale 1968 r. Prace obejmowały organizację cmentarza, w zasadzie na nowo, z budową, jak określała go urzędowa korespondencja, „pomnika braterstwa broni”. Koszt prac remontowych zwiększył się w stosunku do pierwotnych zamierzeń i miał się zamykać w kwocie 1.917.805 zł. Konieczne stało się zatem dofinansowanie inwestycji z budżetu Prezydium WRN. Władze powiatowe argumentowały stosowny wniosek tym, iż na cmentarzu, od czasu założenia, prowadzono jedynie bieżące prace konserwacyjne, stąd remont kapitalny stał się koniecznością, tym bardziej, że jak podkreślano, cmentarz „położony przy trasie wlotowej do miasta jest miejscem często odwiedzanym przez przyjezdnych”. Prezydium PRN wyraziło ze swojej strony chęć zakończenia robót do 12 października 1968 r., kiedy to na 25-lecie Ludowego Wojska Polskiego planowano jego uroczyste otwarcie. Dotację w wysokości miliona zł. „na budowę Pomnika Zwycięstwa”, jak nazwano kamieński monument,. otrzymano także od Rady Ochrony Pomników Walk i Męczeństwa. Kamieński odpowiednik Rady – Powiatowy Honorowy Komitet OPWiM zakładał zakończenie inwestycji i uroczyste otwarcie nekropolii 7 listopada 1968 r., w 51 rocznicę Rewolucji Październikowej. Ostatecznie żadna z wymienionych wyżej dat nie została dotrzymana, a całkowity koszt remontu zamknął się w kwocie 2575000 zł.
Pomnik stał się centralnym akcentem „nowego” cmentarza. Z dwóch projektów komisja rzeczoznawców na szczeblu Pracowni Sztuk Plastycznych zarekomendowała monument mający postać rycerza z tarczą z orłem piastowskim i skrzydłem husarskim. Wykorzystanie skrzydła stanowiło nowatorską formę w ówczesnej polskiej rzeźbie pomnikowej. Powyższy projekt, zupełnie pozbawiony akcentów wiążących go z Armią Czerwoną, mający zastąpić istniejący obelisk z gwiazdą, został zaakceptowany przez władze partyjne, do których należała ostateczna decyzja. Zastrzeżono jednak, ze istniejący obelisk będzie mógł być usunięty dopiero po ukończeniu nowego pomnika. Jego twórcą jest szczeciński artysta rzeźbiarz, absolwent krakowskiej ASP, Stanisław Biżek, we współpracy ze Stanisławem Rudzikiem. Na kolumnie wysokiego na 11 m., wykonanego z białego cementu portlandzkiego imitującego piaskowiec, monumentu widnieją dwa krzyże grunwaldzkie i napis „WIECZNA CHWAŁA BOHATEROM”.
Równolegle do budowy pomnika toczyły się prace na całym cmentarzu prowadzone według projektu szczecińskiego architekta Witolda Andrzejewskiego. Po bokach placu apelowego, w dwóch kwaterach, utworzono 32 zbiorowe mogiły. Z lewej strony kwatera polska z krzyżami grunwaldzkimi, zaś naprzeciw radziecka z gwiazdami na poduszkach. W obu kwaterach za grobami umieszczono akcenty rzeźbiarskie z tablicami z brązu, na których wymieniono część spoczywających na cmentarzu poległych. Po otwarciu dodano tablice z nazwiskami pozostałych, zidentyfikowanych, spoczywających tam żołnierzy.
Ważny element nekropolii stanowi także prowadząca do niej brama, zaprojektowana przez szczecińskiego plastyka, Stanisława Jeziorańskiego.
O kamieńskich obchodach 9 maja będących, jak donosiła prasa, „patriotyczną manifestacją ludności” Kamienia donosiły dzienniki całego kraju z „Trybuną Ludu” i „Żołnierzem Wolności” na czele.
Dzięki relacjom prasowym możliwe stało się odtworzenie oficjalnych wydarzeń tego dnia. Po zwiedzeniu wystawy i oddaniu do użytku ratusza zebrani ruszyli na ul. Świerczewskiego, gdzie na cmentarzu miało się zebrać, jak donosiła prasa, siedem tysięcy osób. Wśród nich, obok gen. Jaruzelskiego i ministra Wieczorka, m.in. konsul generalny ZSRR w Gdańsku – Iwan S. Borysow, przedstawiciele Północnej Grupy Wojsk Armii Radzieckiej i Radzieckiej Floty Bałtyckiej, wojewódzkie, powiatowe i miejskie władze państwowe i partyjne, mieszkańcy miasta i powiatu oraz główni bohaterowie tego dnia – kombatanci.
Uroczystości rozpoczęły się o 14.00 raportem złożonym gen. Jaruzelskiemu, który dokonał następnie przeglądu kompanii honorowych. Po odegraniu hymnu i otwarciu wiecu, okolicznościowe przemówienie wygłosił minister Wieczorek. Pełna propagandowych haseł z tamtego czasu mowa ostrzegała przed „poczynaniami imperialistów i militarystów” oraz wzywała, przy okazji, do głosowania na listę Frontu Jedności Narodu, przed zbliżającymi się wyborami. Po odsłonięciu pomnika, którego dokonał minister obrony narodowej, w imieniu uczestników wiecu odczytano rezolucję. Jej słowa szczególnie „pod adresem zachodnioniemieckich militarystów i odwetowców” brzmiały, jak donosił „Żołnierz Wolności”, „twardo i przekonywająco”. Uroczystość zakończył apel poległych i oddany, przez baterię artylerii, 12-krotny salut armatni.
9 maja 1969 r. jest z pewnością jednym z ważniejszych dni w powojennej historii naszego miasta. Oddzielając propagandowe wykorzystanie obchodów przez ówczesne władze to właśnie wtedy Kamień doczekał się odbudowanego ratusza, który tak jak przed wiekami stał się siedzibą władz miejskich, którą to funkcję pełni do dziś. Doczekał się też godnego upamiętnienia poległych w walce o zdobycie Ziemi Kamieńskiej w 1945 r. Dziś, po 45 latach od opisywanych wydarzeń cmentarz trwa i trwać będzie, będąc przede wszystkim symbolem dramatu wojny, ale też i czasów, w których powstał
.
Na fotografii:
ratusz w kwietniu 1968 r. (fot. Grzegorz Solecki).
Więcej fotografii zamieściliśmy na facebookowym profilu naszego Muzeum:
https://www.facebook.com/media/set/?set=a.588305624617607.1073741867.
292688594179313&type=1
Autor:
www.mhzk.eu
| Wszelkie prawa zastrzeżone | Made by
IQ Vertical
| 2009