Do początków marca 1945 roku funkcjonował w Kamieniu Pomorskim na ulicy Baustrasse- obecnej ulicy Kopernika browar należący do rodziny Voerkeliusów. Pod koniec II wojny światowej w piwnicach browaru zgromadzono bomby przeciwlotnicze pochodzące z pobliskiej bazy w Dziwnowie, a na piętrach magazynowano pszenicę. Po wycofaniu się wojsk niemieckich z miasta na pobliską Wyspę Chrząszczewską, gdzie jeszcze przez dłuższy czas się bronili (w kwietniu 2008 roku natrafiono w Buniewicach na groby z poległymi w tym czasie żołnierzami), postanowili pod osłoną nocy przepłynąć z wyspy do miasta i wysadzić w powietrze cały kompleks browaru, tak aby zgromadzone w nim bomby nie dostały się w ręce wroga. Wcześniej, właściciele browaru rodzina Voerkeliusów wiedząc o nadciągających wojskach radzieckich i polskich popełniła samobójstwo.
Po II wojnie światowej pozostałe zabudowania browaru jeszcze stały przez wiele lat. Powoli, ale nieubłaganie były niszczone przez nową zabudowę. Do dnia dzisiejszego zachował się tylko jeden budynek na obecnej ulicy Wilków Morskich. Jednak, nawet obecnie- już 64 lata po wojnie natrafia się na jego przykryte ziemią pozostałości. Tak było na początku sierpnia 2009 roku, kiedy to podczas robót ziemnych prowadzonych na parkingu kamieńskiej przychodni natrafiono na sklepione piwnice browaru- co stało się zresztą niemałą sensacją na skalę naszego województwa.
Początki browaru w tym miejscu zaczynają się już w 1870 roku- pierwszym właścicielem i założycielem był Ferdinand Voerkelius. Browar w latach późniejszych nosił nazwę „Export Brauerei Malz Fabrik von Gebr.Voerkelius (Browar Eksportowy i Fabryka Słodu Braci Voerkelius).
Już w 1872 roku browar został oddany w zarząd synom Ferdinanda- Emila i Alexandra. Produkcja piwa w następnych latach wzrastała i browar unowocześniał się – w roku 1889 roku browar przeszedł na napęd parowy. W tym czasie rozrastał się również cały kompleks browaru- już pod koniec XX wieku rozbudował się do rozmiarów znanych nam z nielicznych zdjęć przedstawiających browar ze strony Zalewu Kamieńskiego. W latach 1902-1908 firma przeszła w posiadanie synów dwóch braci Emila Voerkeliusa - Franza i Waltera i Alexandra Voerkeliusa- Ericha. Następnie odziedziczyli ją synowie Franza Voerkeliusa – Walter i Alexander. Browar w tym czasie przeżywał apogeum swojego rozwoju wchłaniając w 1913 roku mniejszy kamieński browar Klosterbrauerei G.m.b.H. (Browar Klasztorny)- budynki tego browaru przetrwały wojnę – jeden z nich zniszczony został dopiero w latach 60-tych XX wieku-obecnie jego fundamenty widoczne są na ulicy Klasztornej. Do dnia dzisiejszego zachowały się również sklepione pomieszczenia po browarze w miejscu znanej kamieńskiej z lat 90- tych restauracji „Kleć”- niestety budynek ten zmienił właściciela i obecnie ulega szybkiej dewastacji- zapewne już nie długo będzie groził zawaleniem.
Powróćmy jednak do historii samego browaru Voerkeliusów. Ciężkie czasy dla browaru nastały pod koniec I wojny światowej, żeby ratować rodzinną firmę Voerkeliusowie postanowili utworzyć spółkę aukcyjną - 51 % akcji spółki nabył Bohrisch Brauerei A.G. Ze Szczecina – pozostała część pozostała własnością rodziny. Początek II wojny światowej przyniósł wzrost produkcji, jednak wraz z ponoszonymi startami wojski niemieckich na frontach produkcja spadała. Pod koniec wojny w piwnicach zmagazynowano bomby lotnicze. W nocy z 7 na 8 kwietnia 1945 roku z Wyspy Chrząszczewskiej przepłynęła grupa niemieckich saperów wysadzając o godzinie 7.00 cały kompleks browaru w powietrze. To co z niego zostało było niszczone przez następne dziesięciolecia. W latach 60- tych na gruzach browaru zbudowano przychodnię, następnie w latach 70- tych garaże na ul. Wilków Morskich, w latach 80- tych i 90- tych domy mieszkalny na ulicy Kopernika.
Rodzina Voerkeliusów mieszkała niedaleko swojego browaru- w miejscu, w którym do niedawna jeszcze znajdował się sklep „Cis”. Poniżej ich willi- w stronę obecnej ulicy Kopernika znajdował się sad - to w nim powiesił się ostatni właściciel browaru dr Gustav Adolf Voerkelius, a pozostała część rodziny popełniła samobójstwo w domu trując się cyjankiem potasu.
Wraz ze śmiercią ostatniego właściciela browaru kończy się historia kamieńskiego browarnictwa, którego tradycja sięgała aż średniowiecza. Dzisiaj trudno nam sobie wyobrazić odtworzenie tych tradycji i powrót do produkcji piwa w Kamieniu Pomorskim – chociaż zapewne pomysł ten spotkałby się z uznaniem wielu mieszkańcom naszego miasta.
Informacje do artykułu pochodzą z książki Tomasza Kaczmarskiego pt. Export-Brauerei und Malzfabrik von Gebr. Voerkelius A.G., Schlossbrauerei Gülzow, czyli Browary Powiatu Kamień Pomorski,2005.