Instytut Pamięci Narodowej Oddział w Szczecinie, Muzeum Historii Ziemi Kamieńskiej oraz Urząd Miejski w Kamieniu Pomorskim zapraszają na otwarcie wystawy plenerowej zatytułowanej „Zbuntowane miasto. Szczeciński Grudzień´70 – Styczeń´ 71” na kamieńskim Starym Rynku, które odbędzie się już jutro, 17 bm., w 42. rocznicę tragicznych wydarzeń w Szczecinie i Gdyni, o godzinie 11.00. Nowa ekspozycja stanowi kolejną z prezentowanych w tym roku na placu przy ratuszu, podejmujących tematykę najnowszej historii Polski oraz naszego regionu. „Zbuntowane miasto. Szczeciński Grudzień´70 – Styczeń´ 71” to wystawa przygotowana przez historyków z IPN Szczecin – Pawła Miedzińskiego i Katarzynę Rembacką, we współpracy z Grzegorzem Czapskim, Zofią Fenrych oraz Marcinem Ozgą. Grudzień 1970 roku stanowi jeden z najtragiczniejszych okresów w powojennych dziejach naszego kraju. Pogarszająca się sytuacja ekonomiczna kraju zmusiła ekipę Władysława Gomułki do prac nad wprowadzeniem reformy gospodarczej. Przygotowywane pod kierownictwem, odpowiedzialnego za zagadnienia ekonomiczne, sekretarza KC Bolesława Jaszczuka zmiany miały na celu wywołanie wzrostu efektywności gospodarki. Ich wprowadzenie planowano na 1 stycznia 1971 r. Reforma ograniczała się jednak do półśrodków, zachowując podstawy ówczesnej gospodarki jak ekonomiczna autarkia czy dominacja przemysłu ciężkiego. Pierwszym etapem reformy stała się tzw. regulacja cen, która w przypadku podstawowych produktów żywnościowych oznaczała ich podwyżkę, szczególnie dotkliwą dla społeczeństwa, zwłaszcza przed zbliżającymi się świętami. 12 grudnia, w sobotę wieczorem, radio i telewizja poinformowały o wprowadzonych z dniem następnym podwyżkach. Uchwała Rady Ministrów, zamieszczona nazajutrz w „Trybunie Ludu”, donosiła o zmianach cen szeregu produktów. Obniżeniu uległy ceny telewizorów, pralek czy lodówek, dóbr nabywanych wówczas stosunkowo rzadko, niekiedy nawet raz w życiu danej rodziny. Wzrosły ceny żywności, w tym mięsa i jego przetworów o 17,6%, a mąki o 16,6%. Wprowadzona obniżka, na niektóre produkty przemysłowe, w żaden sposób nie rekompensowała podwyżek cen na artykuły pierwszej potrzeby. W poniedziałek rano, 14 grudnia, w odpowiedzi na wprowadzoną „regulację” robotnicy wydziałów S-3 i S-4 Stoczni im. Lenina w Gdańsku przerwali pracę domagając się cofnięcia podwyżek. W kolejnych godzinach do strajkujących przyłączyły się następne wydziały. Demonstranci udali się pod siedzibę Komitetu Wojewódzkiego PZPR domagając się spotkania z I sekretarzem Alojzym Karkoszką, który był w wówczas w Warszawie. Spod KW część manifestantów wyruszyła w stronę Wrzeszcza, w której to dzielnicy znajdowały się Politechnika Gdańska i Polskie Radio. Demonstranci chcieli nakłonić studentów do udziału w strajku, a kierownictwo rozgłośni do nadania komunikatu o panującej w mieście sytuacji. Działania te nie przyniosły jednak zamierzonego efektu. Wobec powracającego z Wrzeszcza tłumu milicja użyła petard i gazów łzawiących. Doszło do starć funkcjonariuszy MO ze strajkującymi. Nastąpiły pierwsze aresztowania. Do Warszawy wiadomość o wydarzeniach w Gdańsku dotarła o godzinie dziesiątej. Do miasta nad Motławą udali się Karkoszka oraz jego poprzednik na stanowisku I sekretarza KW, wicepremier Stanisław Kociołek. Wieczorem dołączyli do nich członkowie Biura Politycznego KC PZPR Zenon Kliszko i Ignacy Loga-Sowiński oraz wiceminister obrony narodowej gen. Grzegorz Korczyński. We wtorek, 15 grudnia, strajk rozgorzał na dobre. Tego samego dnia, w godzinach rannych, na zebraniu kierownictwa partyjno-państwowego u I sekretarza KC PZPR z udziałem m.in. Przewodniczącego Rady Państwa, premiera, ministrów - obrony narodowej i spraw wewnętrznych, Gomułka podjął decyzję zezwalającą na użycie broni palnej wobec demonstrantów. W Gdańsku tymczasem strajkujący udali się pod gmach Komendy Miejskiej MO z żądaniem uwolnienia zatrzymanych dzień wcześniej robotników. Z godziny na godzinę sytuacja stawała się coraz bardziej napięta. Zapłonął Komitet Wojewódzki. Starcia uliczne strajkujących z milicją i wojskiem, którego użyto do tłumienia demonstracji, objęły całe śródmieście. Pojawili się pierwsi zabici. Według oficjalnych komunikatów w drugim dniu strajku zginęło sześć osób. Około osiemnastej do miasta wkroczyły dodatkowe siły wojska. Wprowadzono godzinę milicyjną oraz zarządzono blokadę stoczni. 16 grudnia padły strzały do robotników usiłujących opuścić jej teren i wyjść na miasto. Do starć doszło również w innych częściach Gdańska, a wieczorem odnotowano je w Słupsku i Elblągu. Wieczorem, za pośrednictwem telewizji, przemówił do mieszkańców Trójmiasta Stanisław Kociołek, który zwrócił się do strajkujących z apelem o przystąpienie do pracy. Nazajutrz, 17 grudnia, w stronę robotników Stoczni im. Komuny Paryskiej w Gdyni, którzy posłuchali apelu wicepremiera, padły strzały. Wśród zastrzelonych tego dnia był m.in. Zbigniew Godlewski, bohater słynnej „Ballady o Janku Wiśniewskim”, który stał się symbolem Grudnia 70. Tego dnia do dramatycznych wydarzeń doszło także w Szczecinie. Na odbywająca się w Stoczni im. Adolfa Warskiego masówkę, nie przybył, będący członkiem stoczniowej Podstawowej Organizacji Partyjnej, I sekretarz KW PZPR Antoni Walaszek, który uznał uczestników wiecu za „motłoch”, z którym nie będzie rozmawiał. Kilkutysięczny tłum stoczniowców ruszył do miasta. Zapłonęły gmachy KW PZPR i Komendy Wojewódzkiej Milicji Obywatelskiej. Do demonstrantów, którzy wkroczyli do chronionego przez wojsko gmachu MO otwarto ogień. Symboliczną stała się śmierć szesnastoletniej uczennicy Jadwigi Kowalczyk nie biorącej udziału w starciach ulicznych jakie rozgrywały się wtedy w Szczecinie. Zginęła, od jednej z kul wystrzelonych z KW MO, w swym mieszkaniu, znajdującym się naprzeciw siedziby milicji, po drugiej stronie Placu Hołdu Pruskiego. 18 grudnia strzały słychać było jeszcze w Szczecinie, gdzie wieczorem przedstawiciele strajkujących zakładów powołali Ogólnomiejski Komitet Strajkowy. Starcia demonstrantów z milicją i wojskiem miały miejsce także w Elblągu. Napięta sytuacja panowała w Trójmieście, choć powoli się normalizowała. Protest zaczął się jednak rozszerzać na kolejne rejony kraju. Centrum wydarzeń przesunęło się jednak do Szczecina. W dniach 17 i 18 grudnia, według oficjalnych danych, zginęło w tym mieście 16 osób, a 117 zostało rannych. 19 grudnia w szczecińskim Technikum Budowy Okrętów rozpoczęły się negocjacje przedstawicieli władz z Ogólnomiejskim Komitetem Strajkowym reprezentowanym przez robotników dwóch stoczni - „Warskiego” i „Gryfii”. Stoczniowcy wysunęli listę 21 postulatów, w których domagali się m.in. utworzenia niezależnych związków zawodowych, cofnięcia podwyżki cen i wzrostu płac. Nazajutrz, 20 grudnia, podpisano porozumienie, choć realizacja wymienionych wyżej postulatów nie została w nim zawarta. W kraju polityczne przesilenie stało się nieuniknione. Na VII plenum KC PZPR doszło do zmiany I sekretarza KC PZPR. Władysława Gomułkę zastąpił na tym stanowisku Edward Gierek. Dzień później strajki w całym kraju stopniowo wygaszają. Grudzień 1970 r. przeszedł tym samym do historii. Stanowi jednak jeden z najtragiczniejszych okresów w powojennych dziejach Polski. Według oficjalnych danych wydarzenia na Wybrzeżu kosztowały życie 45 osób, które zostały zabite lub zmarły na skutek odniesionych obrażeń, zaś 1165 zostało rannych. Napięta sytuacja na Wybrzeżu dała o sobie znać jeszcze w styczniu 1971 r. W Stoczni im. Warskiego dnia 21 tegoż miesiąca wybuchł strajk wywołany nieprawdziwą informacją, zamieszczoną w „Głosie Szczecińskim”, organie KW PZPR, o podjęciu przez stoczniowców zobowiązań produkcyjnych. Na czele komitetu strajkowego, który zawiązał się w zakładzie, stanął Edmund Bałuka. Wśród postulatów znalazło się cofnięcie grudniowej podwyżki cen. Niespodziewanie 24 stycznia przybył do Szczecina sam Edward Gierek, któremu towarzyszył m.in. premier Piotr Jaroszewicz. Nowemu sekretarzowi udało się uspokoić sytuację, choć podwyżka nie została cofnięta. Dzień później na spotkaniu ze stoczniowcami w Gdańsku padło z ust Gierka słynne pytanie „No to jak – pomożecie?”. Zmęczone społeczeństwo zaufało nowemu kierownictwu, które swoje prawdziwe oblicze pokazało pięć lat później, w czerwcu 1976 r. Bibliografia: Eisler J., Grudzień 1970. Geneza. Przebieg. Konsekwencje, Warszawa 2000, Sowa A. L., Historia polityczna Polski 1944-1991, Kraków 2011.
|